środa, 15 lipca 2015

#5 Kobo Pure Pigment 505 Sea Shell

Opis produktu

Pigment z naszej rodzimej marki Kobo to produkt do powiek, który urozmaica nasz makijaż, zarówno nałożony samodzielnie na całą powiekę jak i na przykład jako akcent w wewnętrznym kąciku. Pigment dostępny jest w szafach Kobo w Naturze za 9,99 zł. Na opakowaniu brak gramatury. Termin ważności jest bardzo długi, mój słoiczek ważny jest aż do 2018 r. Produkt wyprodukowano przez fabrykę marki Hean. Na stronie producenta nazwany jest jako Pure Pearl Pigment i dostępny jest w 5 odcieniach: 502 Misty Rose, 503 Frosty White, 505 Sea Shell, 507 Gold Dust oraz 510 Smoky Silver.





Ocena

Wygląd opakowania - Pigment znajduje się w małym słoiczku wykonanym z przezroczystego plastiku. Zamykany jest na zakręcane wieczko, dzięki czemu pigment jest zabezpieczony przez wysypaniem.

Konsystencja/kolor/zapach - Pigment to produkt sypki, drobno zmielony. Trzeba uważać przy nakładaniu go na pędzel, ponieważ przez to, że łatwo się nabiera, może się osypać, dlatego warto strzepać nadmiar przez nałożeniem. Przy nakładaniu palcem nie zauważyłam takiego problemu. Kolor Sea Shell to jeden z najpopularniejszych odcieni. W opakowaniu wygląda na żółty, natomiast nałożony na powiekę jest różowo-brzoskwiniowo-złoty. Kolor jest na prawdę wielowymiarowy. Zapach jest niemal niewyczuwalny, delikatnie pudrowy.

Działanie - Pigment bardzo ożywia i urozmaica makijaż. Nadaje się na całą powiekę, jako akcent na środek powieki lub akcent w wewnętrznym kąciku. Już nałożony na sucho daje niesamowity efekt, który można wzmocnić stosując pigment na mokro, zwilżając pędzelek np. tonikiem.

Zgodność z obietnicami producenta - Na stronie Kobo jest napisane, że "intensywne i trwałe perły sypkie, znakomicie przylegają do skóry. Są bardzo wydajne w użyciu. Do właściwej aplikacji niezbędne jest użycie bazy Eyeshadow Base." Na pewno pigment jest intensywny i trwały, ponieważ przetestowałam go na imprezie. Jest wydajny, ponieważ wystarczy nałożyć to co znajduje się na wieczku. Nie wydaje mi się jednak, że użycie wskazanej przez nich bazy jest niezbędne, bo ja uzyskałam pożądany efekt nakładając pigment na zwykły korektor i na cień do powiek.



(z lewej strony nałożony na mokro, z prawej na sucho)



(pigment nałożony na całą powiekę)

(zdjęcie z fleszem)

(tutaj pigment delikatnie nałożony na środek powieki na cień Avon w odcieniu Taupe)

Podsumowanie 

O produkcie usłyszałam na YouTube przy okazji oglądania kilku makijaży na różnych kanałach i zapragnęłam go mieć. Przekonał mnie kolor, efekt i przede wszystkim niska cena. Produkt starczy mi na bardzo bardzo długo. Nie używam go zbyt długo, ale zakochałam się w nim od pierwszego nałożenia. Mój stary aparat nie oddaje oczywiście w pełni tego wielowymiarowego koloru, ale uchwycił jednak jak pięknie jeden kolor przechodzi w drugi i mieni się na oku. Pigment nadaje się do zwykłego codziennego makijażu jak i do makijażu wieczorowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz